piątek, 1 marca 2013

Madrid Rio

Mimo, że na pierwszy rzut oka tego nie widać, Madryt podobnie jak Londyn czy Paryż też ma swoją rzekę. Jednak ze względu na swoje rozmiary, Manzanares był wielokrotnie przedmiotem żartów i kpin. "Wysikany przez wołu" czy "strumień, który udaje rzekę" to tylko niektóre z niepochlebnych określeń jakie przylgnęły do tej niewielkiej rzeki. Również jej położenie, na uboczu od głownych atrakcji miasta powoduje, że jest to często pomijany punkt na turystycznej mapie Madrytu. My na przekór tym twierdzeniom i wiedząc o niezwykłych inwestycjach poczynionych w tym rejonie, udaliśmy się dziś tam na spacer. Myślę, że niejeden z żartownisiów zarumieniłby się dziś ze wstydu na widok rozmachu z jakim zagospodarowano brzegi  madryckiej rzeki.

Projekt Madrid Rio realizowany przez miasto przez ostatnie 10 lat jest naprawdę imponujący. Obejmował schowanie w tunelu jednej z głównych arterii komunikacyjnych Madrytu, obwodnicy M-30, biegnącej wzdłuż rzeki na odcinku prawie 25 kilometrow!!! W miejscu byłej drogi szybkiego ruchu pozyskano tereny o powierzchni ponad 1.200 tys m2, na których powstały parki, plaża, place zabaw, boiska sportowe, parki linowe, ścieżki rowerowe, fontanny, tor bmx, a nawet ściana wspinaczkowa. Brzegi rzeki stały się integralną częścią Madrytu, niestety projekt przerósł możliwości finansowe miasta i pogrążył jego budżet na długie lata.
Korzystając z pięknej pogody, zmęczeni porannym zwiedzaniem Madrytu, po prostu zabraliśmy chłopców na plac zabaw w okolicy rzeki, gdzie zniknęli nam z oczu na prawie półtorej godziny :) Wizytę nad rzeką polecamy każdemu, a szczególnie rodzinom z dziećmi, które znajdą tam dla siebie mnóstwo atrakcji.
Super intensywny i męczący dzień zakończył się przemiłym wieczornym spotkaniem z naszymi hiszpańskimi przyjaciółmi przy tapas y copas w Mercado San Miguel.



0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Jedzie się Copyright © 2011 -- Template created by O Pregador -- Powered by Blogger